Cóż, jak, kto, czemu, ale ten… och, jajko! (kule na mole!)
Gazeta Musi się Ukazać – to cyfrowy artzin wydawany co miesiąc. Czasopismo zajmuje się kategorią absurdu i eksperymentem pisarskim. Powstało z przekonania, że zabawa i gra słowem są konieczne, by wyzwolić plastyczną swobodę językową.

Motywem prowadzącym Gazetę jest kolaż. „Sklejanie” treści jest tutaj traktowane jako punkt wyjścia w dyskusji na temat nowej wyrażalności, a także humorystycznej prowokacji czytelników.
Autorzy Gazety to zróżnicowane grono twórców. Działają pod pseudonimami, dając prawo swojej wyrażalności w postaci tekstów (opowiadania, wiersze, dramaty jednoaktowe, formy pamiętnikarskie, oznajmienia, notatki) i obrazów (kolaże, zdjęcia, grafiki, rysunki).
Miesięcznik skierowany jest do odbiorców uwrażliwionych na absurd, groteskę i humorystyczną demoniczność narracji.
Czasopismo przez siedem lat istniało w formie papierowej, stwarzając przestrzeń do spontanicznych wybryków tekstowych i wizualnych. Jako undergroundowa publikacja klejone było ręcznie i drukowane w regularnym nakładzie.

Platforma internetowa ma na celu poszerzenie jego zasięgu, zachowując formę kolażowej wycieczki przez krnąbrne i dzikie otchłanie publikowanych prac.
Gazeta preferuje estetykę surrealistycznych opowiastek, gier słownych, opisów codzienności, a także opowiadań w zakresie mary sennej.

Jak, gdzie, tak, nie… jasny gwint!
Współpraca z Gazetą polega na interpretowaniu comiesięcznych tematów, które wyznacza Redaktor naczelna. Są one kompilacją wyciętych tytułów z popularnych czasopism. Przykładowe tematy to:
„Zamrożona olimpiada wyśpiewała swój wymarzony dom”, „Kamień zwany Stasio. Przygotuj sztućce”,„Salon odrzuconych. Rostbef w musztardzie”, „Wróżbita Nathaniel. Lider wśród robotów odkurzających”, „Styl bywania. Ojciec we mgle”, „Wino Romea i Julii musi być zakichane”, „Pan Zumba został okradziony bez przebarwień”, „Smokingowa kłódka na każde warunki”, „100% trawy w trawniku rozwija pasję do biegania w 10 sekund”, „Krzysztof. Człowiek, który szydził z polonezów”…