Skip to content
Menu
Gazeta musi się ukazać logo
  • Pamiątken
  • Idea
  • Redakcja
  • Kontakt
  • Zdrapka
Gazeta musi się ukazać logo

Archiwa

Kategorie

Mam nakaz drapania ścian

Opublikowano 15 lutego 202015 lutego 2020

Zahaczenia o fotel. Przejechania pazurem o pufę w przedpokoju, zabłocenia łazienki i posiłków na blacie kuchennym. 

Spania na łóżku prawem a nie towarem, nieużywanej kuwety w kącie pokoju, odbitych nosków na szybie. Kwiku na widok niebieskiej saszetki “Biała ryba” i częstowania się wyschniętym ciastem.

Rutynowego przekręcania się z prawa na lewo razy piętnaście w pełnym słońcu na tarasie, potem przeostrzenia pazurów na drewnianej belce. Dzień jak co dzień. 

Mam prawo przyjść do domu uciaprany wszystkim, o czym tylko sobie pomyślisz. Mam prawo zeżreć całą rzeżuchę, a potem z tego tytułu cierpieć. A ty razem ze mną.

Lubię dociekać, co stało się z moją suchą karmą (pies), kto wyżarł kocimiętkę z zabawki (pies) i czemu właściwie rzeczona zabawka jest zniszczona (nieomylnie pies). 

Z rzeczy nielubianych bardzo nie lubię, iście nie toleruję tego, gdy Piorun biega po moim podwórku. Rudy, fałszywy, o równie fałszywym imieniu, wlecze swoje wielkie cielsko na moją kostkę, podjazd i schody, kopie w moich (!) trawkach.

Karygodne, doprawdy.

A gdyby tak spróbować zrozumieć jego motywację? Dziesiątki godzin spędzonych na czujnym śledzeniu jego ruchów zamienić w czyn? Spróbować wejść na jego podwórko?

Mimo wszystko może jutro. Jestem kotem.

Przecież. A tak poza tym, to śpię. 

Pamiętam ostatnią sobotę i jak było fajnie. Zaczęło się od krótkiej drzemki na dywaniku łazienkowym, szybki posiłek i chęć zobaczenia czegoś nowego. Widziałem w życiu wiele, zdecydowanie wiele terenów podwaniennych (całe trzy), ale obecnej pod-wanny nigdy. Zdecydowanym ruchem łapki (łapką go!!!) otworzyłem drzwiczki i jak tu nie wrzaśnie jeden z drugim! Larmo niesamowite, biegają, krzyczą, że cieknie niby, że uszczelka. Że co. 

(Finalnie okazało się, że uszczelka była pęknięta i to moja zasługa, że odkryli odpowiednio wcześnie. Takie jaja, rzekłbyś.)

Ale to jutro.

Aleksandra

Aleksandra — najbardziej lubi rzeczowniki kończące się na -ść. Im bardziej jest coś zielone, tym lepiej, chyba że mowa o skoszonej trawie. Jeżeli siłą napędową statku kosmicznego miałaby być piosenka, to byłby to dream pop, który spełnia marzenia, kolekcja kociej sierści, czarnego tuszu i pustych kubków po kawie (koniecznie z łyżeczkami). Krótko i zwięźle nie bywa prawie nigdy, a jeżeli masło orzechowe, to tylko gładkie.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Warte uwagi

  • Facebook
  • Instagram
  • Grupa Brzuch
  • Główna
  • Instagram
  • Facebook
  • Polityka prywatności
©2025 Gazeta Musi Się Ukazać – Cyfrowy art-zin | Powered by SuperbThemes
Ta strona używa cookies. Czytaj więcejUstawienia cookiesZgadzam się
Polityka prywatności

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are as essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
SAVE & ACCEPT