Pewnego razu zupełnie niechcący trafiłem na stare, dawno już wymarłe forum mleczarskie. Spośród masy wątków dotyczących hodowli bydła i dystrybucji nabiału wychwyciłem jeden, w którym użytkownik ~parmigiano@reggiano korespondował z użytkowniczką ~mleczarka1661.
Wzruszyła mnie nieadekwatność tematu, którego wierszowane fragmenty zamieszczam poniżej. Każdy musi sam rozstrzygnąć, czy to, co do siebie pisała ta para, było prawdą czy fejkiem.
10.06.2004 ~parmigiano@reggiano napisał(a):
Mleka w proszku ja nie trawię,
Już bym wolał bryndzę w kawie
Poczuć.
Lecz najbardziej jestem za tem,
Byś w jogurcie była latem
Skąpana.
12.06.2004 ~mleczarka1661 napisał(a):
Mój serniczku ty puszysty,
Umysł mój jak kefir czysty.
Tyś jak cheddar jest dojrzały,
W sobie urok masz wspaniały.
Lecz jam gouda, ledwo edam,
Prędko wdzięków swych nie sprzedam.
13.06.2004 ~parmigiano@reggiano napisał(a):
Nie odmawiaj sercu memu
Tego, co się widzi jemu.
Cnót nie może ono gościć,
Gdy mym oczom każesz pościć.
Pozwól proszę, bym wieczorem,
Przy zastawie z winem, serem,
Krojąc brie jak pianka miękki,
Ujrzał ciała twego wdzięki.
14.06.2004 ~mleczarka1661 napisał(a):
Och, jak silna twoja wola,
Mięknie przy niej gorgonzola.
Nim dojrzeje serek brie,
Nic już nie zostanie mi.
Powiedz jedno jeszcze hasło,
A rozpuszczę się jak masło.
15.06.2004 ~parmigiano@reggiano napisał(a):
Cera twa jak mleko biała,
Wzrok mój pragnie twego ciała.
Lica twe jak dwa twarogi,
Chciałbym lepić z nich pierogi.
W mozzarelli pływasz cała.
15.06.2004 ~mleczarka1661 napisał(a):
Nie mam siły się opierać,
Na co mi parmezan ścierać.
Mój ementalerze złoty,
Wyślę ci me nagie foty.
W tym miejscu temat został zamknięty i przeniesiony do archiwum przez ~Masterofgazetamleczarska[admin].