Jesteś średniej jakości duchowym przewodnikiem, Scooby…
Odstaw wuwuzelę, Babar…
Chodź do mnie, Hagsiorku…
Czy można być pracowitym, a twarz mieć chudo ciosaną?
Lody pasztetowe w moim duchu. Co z prażoną hosanną?
Mrugają do mnie umartwianym obiektem, madrygały na stół.
Chodź do mnie, Hagsiorku…
Pochowaj me serce w drewnianej kuwetce.