Skip to content
Menu
Gazeta musi się ukazać logo
  • Pamiątken
  • Idea
  • Redakcja
  • Kontakt
  • Zdrapka
Gazeta musi się ukazać logo

Archiwa

Kategorie

szaty

Fluorestencyjne szaty kąpieli

Opublikowano 14 lutego 202114 lutego 2021

Lubię brać prysznic. Nie jest to jednak wyznanie o znaczeniu typowo użytkowym, ablucja codzienności, bruduzmycie czy krwi krążenia poprawianie. To wejście w Drugi Wymiar Łazienki (DWŁ), w którym słuchać mazisty szlam w rurach, kaszel sąsiadki z czwartego przenoszony drganiami poobijanych płytek czy pełz nieustający rybików cukrowych (kiedy przeczytałam, że żywią się celulozą, przestałam czytać książki na klozecie). 

DWŁ jest przestrzenią gibką, rozmytą. Mogę go kształtować intensywnością mrużenia oczu, zalewania twarzy wodą z prysznica. Wpływam na jego zapach, używając mydła z dziegciem, herbacianego żelu pod prysznic czy szamponu z wyciągiem z bursztynu do włosów zniszczonych. Mogę też pozostać przy samej wodzie, a wtedy w powietrzu zawisa woń mokrego zwierzęcia, namoczonego deszczem brezentu albo mokradła. 

Mokradło jest zapachem specyficznym, wydobywającym się w różnych stopniach intensywności z odpływu wanny. Instalacja jest stara, nadwątlona czasem, więc zapycha się, akumulując artefakty pochodzenia odnaskórkowego. Na skali zapchania od barwy zielonej (najniższej, prawie bezwonnej) do czerwonej (stan alarmowy, smród) zazwyczaj plasuje się w okolicy żółtego, często niebezpiecznie zapuszczając się w rejony czerwieni. Przetykanie i aplikacja krecich żrących kulek jedynie na chwilę przynoszą ulgę jak w przypadku żołądka męczonego zgagą, któremu dają chwilowe wytchnienie pastylki miętowe.

DWŁ umożliwia przeczyszczenie kompletne umysłu. Troski wypłukuje deszcz kropel z prysznica, a jednostajny szum wody oblepia każdy fragment ciała. Przeźroczysty płaszcz opalizuje w mdłym świetle lampy. Wokół unosi się lekka para wodna, dzięki której na lustrze można rysować statki kosmiczne.

Przeciągłe, stłumione mruczenie rury kanalizacyjnej wydobywające się znienacka z muszli klozetowej przywraca poczucie rzeczywistości. Niechętnie zakręcam kurki i wycieram się ręcznikiem frotte. Następnym razem już nie zapomnę zamknąć klapy od sedesu.

Anastazja Filipowna Fokina

Anastazja Filipowna Fokina — uważa, że szczęście liczy się w fokach, a w trudnych życiowo momentach nie spada się na cztery łapy, tylko uroczo toczy po foczemu, co zdecydowanie ułatwia przetrwanie. Nie potrafi iść ulicą bez czytania ogłoszeń na słupach, tablicach i wiatach przystankowych, co wywołuje frustrację z powodu zagubionych przecinków i znaków diakrytycznych, ale ostatecznie odczuwa radość ze zdobytej wiedzy.

W tym samym numerze:

GąbkerChamski krem pod barki bitowe krowieKrowie losy prysznicPod prysznicem z moim cieniem

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Warte uwagi

  • Facebook
  • Instagram
  • Grupa Brzuch
  • Główna
  • Instagram
  • Facebook
  • Polityka prywatności
©2023 Gazeta Musi Się Ukazać – Cyfrowy art-zin | Powered by SuperbThemes & WordPress
Ta strona używa cookies. Czytaj więcejUstawienia cookiesZgadzam się
Polityka prywatności

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are as essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
SAVE & ACCEPT